Wszyscy co zakupili mieszkanie wiedzą to doskonale, ci którzy mają je dopiero w planach nie zdają sobie raczej sprawy ze skali tego przedsięwzięcia. Zakup własnego kąta to ogrom wyzwań technicznych, logistycznych, prawnych, a zwłaszcza tych odśrodkowych – psychologicznych. Można „ulżyć” sobie w części tych wyzwań przekazując część obowiązków za nowe mieszkanie deweloperowi.

Ciasny, ale swój -któż z samodzielnych i pracujących na swój rachunek nie hołduje tej dewizie w kontekście mieszkania? Większość z nas (szczególnie tych, którzy stały kąt mają jeszcze przed sobą) nie tyle wyobraża sobie, co oczekuje tego, że wespół z rozwojem kariery stabilność ekonomiczna przekuje się na trwałe miejsce zameldowania. Że nawet skromne mieszkanie na dalekich przedmieściach, ale na własność, znaczy o wiele więcej niż super kawalerka Wrocław w centrum miasta (zobacz tutaj: przykłady i zdjęcia). Ponadto do swojego mieszkania nie może wejść najemca (chyba że zawalimy spłaty czynszu) i powiedzieć, że plany zmieniły się co zmusza go do podjęcia decyzji eksmitowania najemców mieszkających w lokum.

Wejście w nowe progi, niekonieczne już własnościowe (także najmowane) oznacza szereg wyzwań natury psychologicznej. Przez pierwsze dni i tygodnie bywa trudno. Szczególnie w domu (zobacz ogrodzenia Mazowieckie) wykonywanym od zera, gdzie właściciel jeszcze nie wprowadził większości domowego grajdołka. Często takie dni zamieniają się w gigantyczne przedsięwzięcie logistyczne, dla którego bierzemy wolne od pracy. A jeśli dołożyć do tego dzieci…

Nikt nie mówił, że wejście na nowe jest łatwe. Warto wiedzieć też, że część odpowiedzialności – zwłaszcza przy oddawaniu projektu nowego domu czy osiedla – spoczywa na głównym nadzorcy tego inwestycji. Czyli deweloperze. To fachowiec od wielu działek tematycznych (od prawa przez budownictwo po marketing), który na podstawie umów z poszczególnymi podwykonawcami dostaje zlecenie – wykończenie domu lub osiedla, na nowo powstałym rejonie większego miasta.

Deweloperzy Wrocław decydują wartości wartej miliony złotych. Jak mało który zawód są poddawani szczególnej „lupie” i dogłębnej obserwacji. Wszystkie wpadki dewelopera rzeczywiście kończą ich karierę w zawodzie.