Praca placówek medycznych w dzisiejszych czasach jest postępowa, a wykorzystywany sprzęt coraz wydajniejszy. nieuniknioną częścią pracy doktorów jest wykonywanie operacji, a od komfortu ich pracy może zależeć stan zdrowia pacjentów. Dlatego oprócz zabezpieczenia im dobrych narzędzi, pomocy czy też odpowiedniego zorganizowania pracy należy zapewnić właściwe otoczenie. Jednym z jego segmentów jest światło – najlepiej takie, które zapewni największą widoczność.

Lampy bezcieniowe nie są wynalazkiem nowym, z powodzeniem wykorzystyje się je od dziesięcioleci. Możemy je spotkać w gabinetach dentystycznych, pokojach zabiegowych i operacyjnych. Od nich zależy najczęściej właściwa widoczność podczas pracy doktora czyli zdrowie chorych. () Wraz z postępem nauki stają się one coraz lepsze pod względem barwy emitowanego światła, ukryciu cieni oraz wytrzymałości. Twórcy takich lamp przeganiają się w tym aby dostarczyć produkt o jak najlepszych cechach w możliwie najniższej cenie.

Oprócz zastosowań czysto medycznych, lampy bezcieniowe są z pomyślnością wykorzystywane w fotografii|przez fotografów ponieważ można dzięki nim uzyskać tak zwany „soft light” co oznacza dosłownie „miękkie światło”. Taki gatunek fotografii nazywa się fotografią bezcieniową. Sposób działania takiej lampy jest bardzo nieskomplikowany, światło wewnątrz obudowy lampy jest rozmywane z jednej wiązki na wiele drobniejszych wiązek. Obecnie najnowocześniejszą technologią jest wytworzenie źródeł światła z zasłoniętym środkiem żarnika, oraz odpowiednim stopniem odbicia czy też natężenia światła padającego na obiekty.

Nazwa „lampa bezcieniowa” nie jest właściwym określeniem tego w jaki sposób lampa nie daje rzucać cienia – ponieważ w efekcie jej pracy cień ale na tyle miękki, że jest on często niezauważalny a i co najważniejsze nie stanowi problemu (zobacz na CzarMed). W starszych typach takich lamp można jeszcze natrafić na kilka żarówek – nie jedną. Są tacy co zapytają, dlaczego te lampy są aż tak duże? Wynika to z nauki o optyce – czym większa średnica świecąca tej lampy tym większy zakres rozmycia cienia. W przypadku fotografii bezcieniowej w ogóle nie korzysta się z takich lamp – ze względu na ich wysokie ceny oraz niską dostępność. Za to koszysta się z parawanów, kurtyn czy też zwyczajnych parasoli, od których odbija się światło lampy błyskowej. Brak cienia uratował wiele żyć i spowodował nie jeden zachwyt nad laser co2 sztuką.