Ciężko wyobrazić sobie, aby był w naszym kraju człowiek, który nie musi się spowiadać Urzędowi Skarbowemu ze swych przychodów.

Każdy rodak szczerze powie, że nie lubi Urzędu Skarbowego.

Musimy się stresować wysyłaniem PIT-u i w ogóle tym, że ktoś będzie analizować nasze dochody. Jednak porównując obecną sytuację do tej z czasów PRL-u, musimy przyznać, że obecnie wszystko wygląda o wiele lepiej. Kiedyś każdy musiał wszystko liczyć samodzielnie razem z kalkulatorem w ręce. Następnie jeszcze trzeba było odstać swoje w ogromnych kolejkach oraz zderzyć się z całkowitym brakiem sympatii PRacowników urzędu. Obecnie przy użyciu różnych programów jesteśmy w stanie załatwić to w kilka chwil — w zaciszu własnego mieszkania. Wystarczy nam po prostu komputer. Program wszystko policzy za nas. Nawet podpowie gdzie oraz co należy wpisać. Podatki ogólnie mogą się nam nie podobać (każdy wolałby po prostu mieć więcej kasy w portfelu), ale sam program do rozliczania się z fiskusem zapewne każdemu się spodoba. Nie zapominajmy jedynie, żeby wysłać swój PIT do końca kwietnia. Im wcześniej to zrobimy, tym lepiej. Zaoszczędzimy sobie mnóstwa stresu, który często pojawia się, gdy zostawiamy coś na ostatnią chwilę. Istotne jest to, by zapisać sobie na dysku kopię PIT-u.

Przyda nam się za rok, by kontrolnie podać tam kwotę dochodu z poprzedniego roku.

Aby obejrzeć nowe niezwykle ciekawe informacje powiązane z zaprezentowanym tu wątkiem, zapewne przyda Ci się istotna witryna. Więc kliknij w podany link.

To da nam możliwość, by zalogować się do systemu, w którym będziemy mieli możliwość podejrzeć wszystkie nasze PIT-y (od pracodawców, z emerytur itp.).